Jak budować listę mailingową? Poznaj sposoby na zwiększenie liczby subskrybentów
(17 min czytania)
Szybki wzrost liczby subskrybentów może kusić, ale czy warto ryzykować reputację swojej marki, kupując gotową listę mailingową? Odpowiedź brzmi: nie. Ten pozornie prosty sposób na rozbudowę bazy kontaktów niesie ze sobą więcej szkody niż pożytku. Dlaczego?
Przede wszystkim, kupując listę adresów email, nie masz pewności, w jaki sposób została ona pozyskana. Czy osoby wyraziły zgodę na otrzymywanie wiadomości? Zgodnie z przepisami o ochronie danych osobowych, możesz kontaktować się wyłącznie z osobami, które wyraziły na to zgodę. Kupując bazę, narażasz się na potencjalne problemy prawne.
Efektem wysyłania maili do odbiorców z kupionej listy mailingowej będzie również wysoki współczynnik odrzuceń, niskie zaangażowanie odbiorców i potencjalnie negatywne skojarzenia z twoją marką. Wielu odbiorców, zamiast otworzyć wiadomość, oznaczy ją jako spam, co z czasem może niekorzystnie wpłynąć na reputację twojej domeny oraz adresu IP.
Choć budowanie własnej bazy to długotrwały proces, w perspektywie przynosi znacznie więcej korzyści. Zdecydowanie lepiej poświęcić czas na organiczne budowanie bazy mailingowej, niż ryzykować utratę zaufania odbiorców i działać na szkodę wizerunku marki.
Jak budować bazę mailingową?
Użytkownicy otrzymują średnio 121 maili dziennie (włączając spam), dlatego coraz rozważniej zostawiają swoje dane kontaktowe. Nie oczekuj, że odwiedzający twoją stronę będą po prostu zostawiać swój adres email.
Poniżej przedstawiamy kilka sprawdzonych sposobów, które wpłyną na pozyskiwanie adresów mailowych i przyspieszą budowę twojej bazy.
Lead magnets
Przygotuj dla odbiorców coś w zamian za podanie maila. Lead magnets to różnego rodzaju przynęty – darmowe materiały premium, które użytkownicy otrzymają na swoją skrzynkę mailową. Muszą dostarczać realnych korzyści, być praktyczne, odpowiadać na potrzeby odbiorców, żeby przyciągnąć uwagę i zainteresowanie.
Jakie lead magnets sprawdzają się w email marketingu? Poniżej nasze 4 propozycje.
E-book
W odróżnieniu od krótszych form treści, takich jak wpisy na blogu czy infografiki, e-booki oferują bardziej obszerne opracowanie wybranego tematu. Użytkownicy są skłonni podać swój adres email, aby pobrać wartościowy materiał, który zebrany w jednym miejscu zgłębia temat, który ich interesuje. Dla wielu osób to wygoda – mają całą wiedzę zebraną w jednym miejscu.
Ważne jest, aby treść e-booka rzeczywiście spełniała oczekiwania potencjalnych klientów. Dbaj o to, by e-book oferował konkretne, praktyczne rozwiązania i wiedzę niedostępną w innych miejscach i nie był jedynie zbiorem przekształconych wpisów blogowych lub powierzchownie zebranych informacji.
Wskazówka: Jeśli nie chcesz udostępniać całego e-booka za darmo, zaoferuj tylko pierwszy rozdział lub wybrany fragment bezpłatnie po podaniu adresu email.
Mini kurs
Mini kursy są idealnym rozwiązaniem dla osób, które chcą nauczyć się czegoś nowego, ale nie mają zbyt dużo czasu lub nie są pewne, czy chcą inwestować w pełnowymiarowe szkolenia. Stworzenie kursu internetowego na temat związany z twoją działalnością mocniej zaangażuje odbiorców, niż jednorazowe wysłanie poradnika, a także lepiej wpłynie na budowanie świadomości marki i zwiększy szansę na sprzedaż twoich produktów.
Krótkie, przystępne materiały, które można przyswoić w kilka, kilkanaście minut, sprawią, że odbiorcy łatwo wkomponują naukę w swoje codzienne obowiązki, a regularne maile utrzymają ich zaangażowanie.
Jak przygotować taki mini kurs?
Przyjrzyj się materiałom, które już stworzyłeś. Wykorzystaj posty na blogu, filmy czy webinary i zaktualizuj je, dodaj nowe wprowadzenia lub zadania i zapakuj w atrakcyjny format kursu. Każdy email powinien zawierać konkretne wskazówki, zadania do wykonania i proste instrukcje, dzięki którym uczestnicy będą od razu widzieć rezultaty.
Nie musisz obejmować szerokich zagadnień – im bardziej specyficzny temat, tym lepiej przyciągnie osoby zainteresowane daną niszą. Na przykład, zamiast oferować ogólny kurs z zakresu digital marketingu, możesz stworzyć mini kurs na temat „Budowania efektywnej strategii na Instagramie dla małych firm”.
źródło: jenna-kutcher.mykajabi.com
Twoja propozycja powinna jasno komunikować, jaką wiedzę będziesz przekazywać, jak te informacje mogą wpłynąć na życie lub działalność odbiorców oraz ile czasu zajmie im ukończenie kursu.
Darmowe narzędzia
Przydatne aplikacje, wzory dokumentów, checklisty, czy szablony to prawdziwe magnesy na użytkowników. Są praktyczne, oszczędzają czas i pomagają w codziennych zadaniach, dlatego są tak chętnie pobierane. Poniżej kilka pomysłów, które mogą cię zainspirować:
- Jeśli prowadzisz bloga, przekształć instruktażowe wpisy w proste checklisty. Skup się na praktycznych krokach, które użytkownik może od razu wdrożyć. Oferuj je w formacie do wydruku, aby użytkownicy mogli fizycznie odznaczać wykonane zadania.
- Twórz szablony, np. do pisania treści, projektowania grafik, czy planowania strategii, i inne, które mogą być przydatne w twojej niszy.
- Przygotuj zeszyt ćwiczeń, który pomoże czytelnikom zastosować twoje porady w praktyce i lepiej zrozumieć omawiane tematy. Dodatkowo takie materiały można wykorzystać jako wprowadzenie do bardziej zaawansowanych produktów, np. kursów czy konsultacji.
źródło: hubspot.com
Webinar
Webinary to doskonała okazja, aby na żywo nawiązać relację z odbiorcami i subtelnie promować swoje produkty lub usługi. Jednocześnie to dobry sposób na powiększenie bazy mailingowej, nawet jeśli użytkownicy nie mogą uczestniczyć w wydarzeniu na żywo.
Jak zatem zachęcić ich do zapisania się na webinar, zwłaszcza gdy udostępniasz go publicznie, np. na YouTube? Przygotuj formularz zapisu i zaproponuj dodatkowe korzyści dla zarejestrowanych, między innymi:
- dodatkowe materiały – aby jeszcze bardziej zmotywować użytkowników do rejestracji, proponuj treści dostępne tylko dla zarejestrowanych uczestników. Mogą to być np. materiały do pobrania, prezentacje, checklisty lub e-booki, które uzupełniają wiedzę przekazaną podczas webinaru;
- ekskluzywne rabaty – webinary to również doskonała okazja do oferowania zniżek lub promocji dostępnych tylko dla uczestników. Dzięki temu zachęcasz ich nie tylko do rejestracji, ale także do podjęcia dalszych działań;
- nagrania z webinaru – nie każdy użytkownik ma możliwość uczestniczenia w wydarzeniu na żywo, dlatego oferowanie dostępu do nagrania po zakończeniu webinaru to sposób na zachęcenie do rejestracji.
Skąd wziąć pomysły na dodatkowe treści, które wzbudzą zainteresowanie?
Jeśli nie masz pewności, jakie treści premium zaproponować swojej grupie docelowej, zacznij od bezpośredniego pytania. Możesz wykorzystać ankiety w mediach społecznościowych, pytając o zainteresowania, potrzeby i wyzwania, z jakimi się borykają. Śledź także komentarze na swojej stronie oraz branżowe grupy i fora internetowe.
Ludzie chętniej podejmują działania, jeśli widzą realne wyniki poparte danymi. Pomyśl o swoich sukcesach i dziel się nimi w postaci case studies lub wyników badań, aby pokazać, że twoja oferta działa.
Obraz tego, co najbardziej przyciąga na twoją stronę internetową, znajdziesz również w Google Analytics 4. Przeanalizuj, które wpisy generują największy ruch i na tej podstawie zaplanuj tematy. To dobry punkt wyjścia do wymyślania treści premium.
Jeśli chcesz rozszerzyć swoje poszukiwania o aktualne trendy, skorzystaj z Google Trends. To darmowe narzędzie wskazuje najczęściej wyszukiwane tematy w Internecie i pozwala zidentyfikować, co jest teraz na czasie. Wprowadzając różne słowa kluczowe związane z twoją branżą, możesz zobaczyć, jak zmienia się ich popularność. Dzięki funkcji porównywania trendów sprawdzisz, które tematy zyskują większe zainteresowanie. Takie analizy pomogą ci zdecydować, które z nich warto rozwijać.
Twoje treści powinny odzwierciedlać specyficzne potrzeby grupy odbiorców. Daj im poczucie, że rozwiązujesz ich konkretne problemy i oferujesz wartościowe rozwiązania. Zamiast ogólnej oferty marketingowej, stwórz kurs o „Budowaniu strategii content marketingowej dla sklepów e-commerce o małym budżecie” – docierasz do konkretnej grupy, oferując specjalistyczne rozwiązania.
Formularz zapisu
Jeśli posiadasz stronę internetową, formularz zapisu na newsletter to absolutny must have. Warto rozważyć umieszczenie go w strategicznych miejscach, takich jak sidebar, w powiązanych kontekstowo treściach czy też subtelniej, w stopce witryny. Innym rozwiązaniem są pop-upy, które – odpowiednio zaprojektowane – przyciągają uwagę, nie będąc jednocześnie nachalne.
Przyjrzyjmy się kilku możliwościom umiejscowienia formularza na stronie.
Na górze strony
Górna część strony (tzw. above the fold) to idealne miejsce na umieszczenie formularza zapisu. Gdy odwiedzający wchodzą na twoją witrynę, ich wzrok natychmiast pada na ten obszar.
źródło: smartblogger.com
W sidebarze
Panel boczny jest istotną częścią strony, gdzie użytkownicy szukają dodatkowych odnośników, linków do stron społecznościowych, czy wyszukiwarki. Warto w tym miejscu umieścić ramkę z formularzem zapisu.
źródło: optinmonster.com
Ważne jest, aby wyróżniał się wizualnie na tle pozostałych elementów strony, np. dzięki zastosowaniu kontrastujących kolorów.
Na końcu wpisu
Jeśli czytelnik dotarł do końca wpisu, prawdopodobnie jest zaangażowany i zainteresowany tematyką. To dobre miejsce na zaproszenie ich do zapisu na newsletter.
źródło: jakoszczedzacpieniadze.pl
W stopce
Wiele osób przegląda stopkę w poszukiwaniu informacji kontaktowych. Wykorzystaj to, umieszczając tam także formularz zapisu do newslettera, by osoby chcące się skontaktować, mogły przy okazji zostawić swój email.
źródło: jenierteas.com
W treściach
Wplataj wzmianki o newsletterze do swoich artykułów. Pisząc o oszczędzaniu na wakacjach, dodaj pomiędzy paragrafami odpowiednią grafikę z linkiem do treści premium, na przykład „Chcesz podróżować więcej, wydając mniej? Zapisz się do naszego newslettera!” lub „Odbierz darmowy e-book 50 sposobów na tanie podróżowanie!".
To sposób nie tylko na generowanie leadów z treści edukacyjnych, ale także bezpośrednio ze stron produktowych w e-commerce. Możesz zachęcać odwiedzających do subskrypcji, np. oferując ekskluzywne zniżki, rabaty czy darmowe poradniki. CTA w stylu „Chcesz oszczędzić 10% na kolejnym zakupie?” lub „Dowiedz się pierwszy o naszych promocjach!” sprawią, że zainteresowani konkretnym produktem chętniej zostawią swój adres email, licząc na korzyści związane z zakupami.
W menu nawigacyjnym
Dodaj zakładkę „Newsletter” lub „Dołącz do nas” w menu głównym – umieszczenie linku do formularza zapisu w nawigacji strony sprawia, że jest on zawsze widoczny i łatwo dostępny dla odwiedzających, ale nie jest nachalny.
źródło: paweltkaczyk.com
Pop-up
Podobno nikt nie lubi pop-upów, ale nie można negować ich skuteczności – ich średni współczynnik konwersji wynosi ok. 4%, a odpowiednio zaprojektowany może przynieść jeszcze lepsze rezultaty. Tą metodą możesz skutecznie zbierać adresy email, jeśli:
- stosownie uzasadnisz przerwanie czytelnikowi czytania (np. poprzez pokazanie mu świetnego e-booka, jaki oferujesz po zapisie i wypisanie korzyści, jakie dzięki niemu osiągnie);
- pojawi się w momencie, gdy użytkownik jest już zaangażowany w przeglądanie treści, a nie od razu po wejściu na stronę;
- wyświetlisz pop-up tylko raz zamiast na każdej podstronie bloga;
- okienko pojawi się dopiero po kilkunastu sekundach przeglądania strony, lub przed jej opuszczeniem, a nie w momencie jej wyświetlenia.
źródło: jonathanfields.com
Pop-upy to sprawdzona metoda zwiększania liczby subskrypcji, pod warunkiem że są używane mądrze. Można go zaprojektować tak, by pojawiał się w zależności od zachowań użytkownika – gdy przewija stronę do określonego punktu, kliknie lub najedzie kursorem na określony element, spędził w witrynie określoną ilość czasu, zaczyna przewijać stronę do góry, co może oznaczać, że zamierza ją opuścić. Pop-upy mogą być również dostosowane do przeglądanej treści – lepiej spersonalizowany komunikat minimalizuje ryzyko irytacji odwiedzających, a przede wszystkim zwiększa szansę na konwersję.
Jak stworzyć skuteczny formularz zapisu na newsletter?
Użytkownicy nie chcą tracić czasu na wypełnianie długich formularzy, dlatego im prostszy proces zapisu, tym większa szansa na to, że użytkownik go wypełni. Formularze z jednym polem – tylko adresem email – mają zazwyczaj wyższe wskaźniki konwersji. Jeśli jednak chcesz, żeby twoje wiadomości były lepiej spersonalizowane, dodaj prostą opcję wyboru w postaci checkboxów lub dropdownów.
Formularz powinien również zawierać informacje wynikające z RODO. Dodaj checkbox z krótkim opisem o przetwarzaniu danych osobowych w celach obsługi newslettera oraz link do polityki prywatności.
źródło: thenorthface.pl/
Najważniejsze, co musisz przekazać w formularzu, to wartość, jaką użytkownik otrzyma w zamian za podanie adresu email. Czy oferujesz zniżkę, darmowy e-book, dostęp do ekskluzywnych treści? Ważne, by ta wartość była wyraźnie widoczna i zachęcająca. Zadbaj, aby przycisk CTA wyróżniał się wizualnie – np. poprzez kontrastujące kolory – i jasno przekazywał, co użytkownik zyska po zapisie.
Warto również rozważyć wybór modelu zapisu: jedno- lub dwustopniowy. W pierwszym przypadku, po podaniu adresu email, użytkownik natychmiast trafia do bazy. Z kolei dwustopniowa metoda (double opt-in), która wymaga potwierdzenia subskrypcji poprzez mail weryfikacyjny, eliminuje ryzyko zapisu przypadkowych osób. Choć budowanie bazy mailingowej w tym modelu trwa dłużej, dołączają do niej osoby, które są rzeczywiście zainteresowane twoimi treściami.
Projektowanie odpowiedniego formularza wymaga testowania. Eksperymentowanie z różnymi elementami – takimi jak treść CTA, kolory przycisków, układ formularza czy jego umiejscowienie na stronie – pozwoli ci zrozumieć, które rozwiązania przynoszą najlepsze wyniki.
Media społecznościowe
Kolejnym miejscem, które pomoże ci budować swoją listę mailingową, są social media. Czy twoi obserwatorzy w mediach społecznościowych wiedzą o działaniach, które podejmujesz w innych kanałach marketingowych? Jeśli masz aktywną społeczność, wykorzystaj swoje profile do promowania newslettera.
Zacznij od sekcji bio – umieść tam zachętę do zapisania się na newsletter, podkreślając korzyści, jakie subskrybenci mogą otrzymać. Dodaj bezpośredni link do formularza zapisu, aby maksymalnie uprościć proces subskrypcji.
Jeśli masz w zanadrzu lead magnet – np. darmowy e-book, checklistę lub dostęp do webinaru – rozważ uruchomienie kampanii promocyjnej w mediach społecznościowych. Publikuj posty, w których zachęcasz do zapisu, pokaż się w stories i opowiedz trochę o tym, co masz do zaoferowania lub poproś influencerów, którzy mają odpowiednie zasięgi i zaufanie wśród swoich odbiorców.
źródło: www.instagram.com/
Na LinkedIn możesz publikować fragmenty swojego newslettera jako posty, a pełną wersję oferować wyłącznie subskrybentom. Natomiast jeśli prowadzisz kanał na YouTube, w opisie pod swoimi filmami, kieruj widzów na landing page z formularzem zapisu.
źródło: youtube.com/
Wzmocnij działania organiczne płatnymi reklamami. Bez względu na to, którą platformę mediów społecznościowych wybierzesz, dzięki targetowaniu możesz precyzyjnie określić, do kogo kierujesz swoją ofertę, a retargeting pozwoli ci przypomnieć o sobie tym, którzy już weszli w interakcję z twoją marką, ale jeszcze nie dokonali zapisu.
Co więcej, reklamy na Facebooku umożliwiają dołączenie do newslettera bezpośrednio z poziomu reklamy, bez konieczności odwiedzania strony internetowej, co jeszcze bardziej upraszcza proces zapisu.
Landing pages
Landing to pojedyncza strona internetowa, zaprojektowana, by pomóc wzmocnieniu określonej kampanii. Dzięki temu, że są uproszczone i pozbawione rozpraszaczy – zwykle nie zawierają menu nawigacji ani zbędnych informacji – odwiedzający są bardziej skłonni skupić się na twojej ofercie i podjąć decyzję.
W kontekście budowania listy mailowej, głównym zadaniem landing page jest przekonanie odwiedzających do pozostawienia swojego adresu email. Może to być poprzez zapisanie się na newsletter, pobranie e-booka, dołączenie do kursu lub otrzymanie ekskluzywnej oferty. Ważnym elementem strategii jest również segmentacja istniejącej listy mailingowej. Możesz tworzyć dedykowane strony docelowe, które skierują odwiedzających na konkretne oferty, dopasowane do ich zainteresowań lub wcześniejszych interakcji z marką.
Według badań Omnisend, landing pages, choć są rzadziej stosowane niż inne formy zapisu, osiągają najwyższy współczynnik konwersji, sięgający 23%.
Tworząc unikalne strony dla różnych grup, możesz dotrzeć do o różnych grup odbiorców i precyzyjnie odpowiadać na ich potrzeby i zainteresowania. Zintegrowane z różnymi kanałami marketingowymi, takimi jak media społecznościowe, reklamy Google Ads czy kontekstowe pop-upy, pomagają skierować użytkowników prosto do oferty subskrypcyjnej. W połączeniu z precyzyjnym targetowaniem takie działania jeszcze bardziej wzmacniają efektywność kampanii.
Inne sposoby na budowanie bazy mailingowej
- Kto nie lubi bonusów i rabatów? Oferuj zniżki lub kody promocyjne za zapisanie się do newslettera. Miej na uwadze, że chociaż promocje przyciągają subskrybentów, część osób może anulować subskrypcję zaraz po pierwszym zakupie lub ignorować kolejne wiadomości. Ważne będzie budowanie relacji z klientem, aby zatrzymać ich na dłużej i angażować w nowe treści.
-
Wprowadź system lojalnościowy i nagradzaj subskrybentów. Oferuj klientom, którzy dokonują regularnych zakupów, ekskluzywne oferty, wcześniejszy dostęp do informacji, wyprzedaży lub premier produktów.
-
Użytkownicy chętnie dzielą się korzyściami. Wprowadź system rekomendacji, nagradzając subskrybentów, którzy polecają twój newsletter znajomym
- Wykorzystaj wydarzenia offline do zbierania maili. Umieść na stoisku laptop z formularzem rejestracyjnym lub organizuj konkursy, w których uczestnicy będą mogli wygrać atrakcyjne nagrody w zamian za zostawienie adresu email. Informuj o ekskluzywnych bonusach, specjalnych ofertach lub dodatkowych materiałach, które będą dostępne tylko dla subskrybentów.
Jak skutecznie zachęcić do dołączenia do bazy mailingowej?
Jeśli chcesz przyciągnąć użytkowników i przekształcić ich w subskrybentów, potrzebujesz dobrze zaprojektowanej zachęty. Musisz tak opisać swoją ofertę, by poczuli, że zapis przyniesie im konkretne korzyści.
Stwórz przyciągający tytuł
Tytuł to podstawa – powinien od razu komunikować, dlaczego warto skorzystać z propozycji. Unikaj ogólników i mało konkretnych zwrotów. Dobry tytuł powinien realizować zasady dobrego nagłówka – zawierać liczby, być bezpośredni, wzbudzać ciekawość i komunikować co, odbiorca zyska.
Przykłady skutecznych tytułów:
- „Jak pisać emaile, które zwiększają odpowiedzi o 50%”
- „30 szybkich przepisów na obiady w 20 minut”
źródło: malawielkafirma.pl
Skuteczne Call to Action
Wezwanie do działania powinno jasno pokazywać, co użytkownik zyska. Zamiast suchych komunikatów jak „Zapisz się”, wypróbuj CTA, które wskazuje na korzyści: „Otrzymaj bezpłatny zestaw narzędzi do planowania biznesu” albo „Uzyskaj dostęp do ekskluzywnych ofert”. Użytkownicy muszą wiedzieć, dlaczego warto zapisać się do newslettera.
Czasem zmiana perspektywy może znacząco wpłynąć na skuteczność twojego CTA. Zamiast pisać w drugiej osobie („ty” lub „twoje”), spróbuj użyć pierwszej osoby. zamiast „Pobierz przewodnik”, spróbuj „Chcę ten przewodnik”. To wzmacnia poczucie osobistego zaangażowania i podejmowania decyzji.
źródło: maciejlewinski.pl
Wykorzystaj społeczny dowód słuszności
Nic tak nie buduje zaufania jak pozytywne opinie innych. Pokaż, że inni już skorzystali z twojej oferty. Wyeksponuj liczby, aby wzmocnić przekaz np. "Dołącz do 15 000+ subskrybentów".
źródło:trebit.pl
Dodatkowo umieść opinie zadowolonych klientów – to skutecznie buduje zaufanie.
Podkreśl ekskluzywność
Ludzie uwielbiają czuć się wyjątkowi. Oferuj treści, które są dostępne tylko dla subskrybentów. Może to być wcześniejszy dostęp do produktów, zamknięte webinary, czy dodatkowe materiały, których nigdzie indziej nie znajdą. To poczucie ekskluzywności zwiększy ich motywację do zapisania się.
Budowanie bazy mailingowej to dopiero początek
Zbudowanie bazy to pierwszy krok; kolejnym wyzwaniem jest podtrzymanie zaangażowania. Podobnie jak w relacjach międzyludzkich, baza mailingowa wymaga uwagi i dbałości o potrzeby odbiorców.
Pierwszy kontakt po zapisie jest niezwykle ważny – wykorzystaj ten moment, aby zrobić pozytywne wrażenie. Dobrze zaprojektowana wiadomość powitalna powinna zawierać:
- jasne przedstawienie tego, czego subskrybenci mogą się spodziewać w kolejnych emailach;
- linki do najbardziej wartościowych treści, które już stworzyłeś, aby odbiorcy od razu mogli skorzystać z wiedzy, którą oferujesz;
- specjalną ofertę na start – może to być rabat, darmowy e-book lub dostęp do zamkniętej grupy.
Dzięki automatyzacji kampanii emailowych możesz tworzyć różne ścieżki dla użytkowników w zależności od kanałów, z których trafili do twojej bazy. Im bardziej dopasowane do odbiorcy będą twoje wiadomości, tym większa szansa na utrzymanie jego uwagi. Wykorzystaj dane o zachowaniach i preferencjach subskrybentów, aby dostosować treści. Jeśli wiesz, że ktoś zapisał się na webinar o link buildingu, wyślij mu kolejne informacje w tej tematyce.
Budowanie zaangażowanej listy mailingowej to proces długofalowy. Regularnie testuj różne formaty treści, godziny wysyłki czy miejsca umieszczenia formularzy zapisu. Analizuj wskaźniki otwarć, kliknięć i konwersji, aby lepiej zrozumieć, co naprawdę rezonuje z twoimi odbiorcami. Optymalizacja procesu zapisu oraz personalizacja komunikacji sprawią, że lista mailingowa będzie systematycznie rosła, a subskrybenci będą bardziej zaangażowani w interakcję z twoją marką.