Trendy w marketingu w 2019 roku

Retencja ponad akwizycją

W 2019 roku większość marketerów skupi się wreszcie na retencji, zamiast na akwizycji. Firmy zrozumieją, że to nie pozyskiwanie, a – o wiele trudniejsze – utrzymanie klienta jest najważniejsze. Budżety wielu marek zostaną w dużej części przeniesione z dotychczasowych akwizycyjnych działań na zaopiekowanie się lojalnymi konsumentami. To właśnie z myślą o nich marketerzy będą tworzyli cykliczne poradniki i dłuższe formy wideo, opracują przemyślane programy poleceń i programy lojalnościowe, nawiążą dłuższe współprace z influencerami, których – podobnie, jak długofalowych klientów – będą starali się zachęcić do pozostania ambasadorami marek.
 

Rekomendacje, product seeding i społeczny dowód słuszności

Wspomniani ambasadorzy marek – w postaci lojalnych klientów i zaangażowanych w dłuższe współprace influencerów – pomogą markom wskrzesić marketing rekomendacji. Firmy zaczną wdrażać cykliczne kampanie product seedingu, tzn. swoim najlepszym ambasadorom, do pełnowartościowych produktów, które zamówią, dostarczą próbne wersje do testowania dla osób z ich otoczenia.

Na tapet wrócą programy poleceń dla stałych klientów, a testimoniale (prawdziwe historie klientów, którzy już coś kupili) zawładną stronami internetowymi, blogami i profilami w social mediach, wykazując faktyczne działanie społecznego dowodu słuszności.
 

Relacje

I to nie tylko te na portalach społecznościowych (choć na nie faktycznie przyjdzie boom w 2019 roku!), ale przede wszystkim te na linii marka – konsument, będą podstawą wielu tegorocznych strategii marketingowych. Skupiając się na retencji, marketerzy będą starali się wzbudzić jeszcze większe zaufanie klientów. Powrócą pisane odręcznie liściki, dodawane do przesyłek. Konsumenci poczują, że mogą mieć wpływ na kształtowanie swoich ulubionych marek i że ich głos jest nie tylko zauważony, ale też ważny.

Nastanie era odpowiadania na wszystkie komentarze i wiadomości, jakie internauci pozostawiają na profilach marek. Budowanie relacji wspomoże możliwość dołączania marek do różnych facebookowych grup, która wymusi na marketerach większy research, uważność, ale i szukanie nowych insightów konsumenckich. Z drugiej strony, zza logotypów zaczną wyłaniać się twarze prawdziwych osób reprezentujących marki, które będą odpowiadały za budowanie społeczności – również w grupach na Facebooku, jednak tym razem tworzonych przez same brandy.
 

CSR

Wiele marek zacznie kreować swój wizerunek wokół działań społecznie odpowiedzialnych. Sukces osiągną zwłaszcza te, które dadzą się poznać niebanalnym i spójnym podejściem. Firmy staną zwłaszcza w obronie zdrowia, środowiska, tradycji, lokalności oraz poszanowania praw, pokazując „ludzką stronę”. Dzięki temu nawiążą głębszą relację z konsumentami i pokażą, że nie są tylko bezdusznymi maszynkami do generowania sprzedaży. Dobrze zaprojektowane i wdrożone strategie CSR pozwolą markom osiągnąć bardzo pożądany efekt viralowy i zjednają im wielu sojuszników, którzy – jeśli tylko działania z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu będą nieprzerwanie i spójnie prowadzone – zostaną z nimi na bardzo długo.
 

Lokalność

Jednym z mocno lansowanych w 2019 roku trendów marketingowych będzie lokalność. Już w minionym roku widać było spore zainteresowanie małymi wytwórcami żywności oraz małymi markami odzieżowymi i biżuteryjnymi.

Moda na lokalność będzie się nadal rozwijać, również w dużych, polskich firmach, które zaczną swoimi międzynarodowymi ambasadorami czynić rodzime gwiazdy i influencerów, a do asortymentu włączą lokalne produkty. Polskie marki udowodnią w 2019 roku, że są dumne z tradycji. Choć nie będzie to do końca łatwe, najwytrwalszym bardzo się opłaci, ponieważ pozwoli im pozyskać wielu lojalnych klientów, którym trend jest bliski.
 

Social commerce

Firmy uwierzą wreszcie, że social media mogą sprzedawać. Oczywiście pod warunkiem, że cała ścieżka komunikacji zostanie odpowiednio zaprojektowana i wdrożona, a za jej sterami staną osoby empatyczne i mające doświadczenie w budowaniu marek opartych na relacjach i emocjach. Najpopularniejsze portale społecznościowe już teraz udostępniają marketerom wiele narzędzi do sprzedawaniu przez social media, a najpewniej zacznie pojawiać się coraz więcej możliwości z tego zakresu.

Marketerzy będą wspomagali się zaawansowanymi chatbotami połączonymi z rozbudowanymi bazami danych, narzędziami do automatyzacji marketingu i sprzedaży. Zaczną zachęcać konsumentów do współuczestniczenia w social commerce, w zamian za drobne nagrody, chociażby w postaci rabatów. Sukces odniosą przede wszystkim te marki, które podejdą do sprzedaży za pośrednictwem mediów społecznościowych w sposób nienachalny i pomysłowy.
 

Nano–influencerzy i dłuższe współprace

Marki odkryją potencjał w nano-influencerach, czyli tych wpływowych internautach, których grupy obserwatorów liczą zwykle od 1000 do 10 000 osób. Zainteresowani trendem marketerzy zaczną poszukiwać i nawiązywać kontakt z tymi, którzy sami z siebie mówią o markach w sieci i którzy są bardzo autentyczni w swoim przekazie. Tzw. influencerzy z sąsiedztwa pozwolą markom dotrzeć do mniejszych, za to o wiele bardziej zaangażowanych grup odbiorców. Pamiętając o tym, że to retencja jest najważniejsza, marketerzy zaczną prowadzić z influencerami długofalowe współprace, które pozwolą im nie tylko pozyskać, ale i utrzymać klientów przez dłuższy czas, bazując na relacji, jaką – w imieniu marki i własnym – nawiąże z nimi internetowy lider opinii.

Więcej o zaletach małozasięgowych influencerów pisaliśmy w artykule Jak wybrać influencerów
 

To oczywiście niejedyne trendy, jakie mają wielką szansę zaistnieć w tym roku. Poza opisanymi najpewniej będą to jeszcze: VR, zaawansowane chatboty, automatyzacja z dużym nastawieniem na projektowanie przemyślanych customer journeys, rozwój sztucznej inteligencji i machine learningu, search voice i wyszukiwanie wizualne, dłuższe formy wideo, przypominające mini seriale oraz dalsza moda na treści efemeryczne i stories. Tego, co tak naprawdę przyniesie 2019 rok, dowiadywać będziemy się na bieżąco, przez najbliższe miesiące. Miejmy nadzieję, że dla całej branży marketingowej będzie to dobry rok.